wielka-wygrana-rozdzial3-30-dni
Wziąłem dokumenty i poszedłem do banku prosząc o największy możliwy kredyt, jaki mogą mi przyznać.
- 5 tysięcy złotych!!? Jaja sobie ze mnie robicie?
Potrzebowałem 20 razy tyle… Byłem gotowy spłacać to nawet do końca życia. Obiecałem i słowa dotrzymam. Choćbym miał żebrać, choćbym miał ukraść, choćbym miał błagać wszystkich dookoła o pomoc…
- Nie za późno na takie deklaracje?
(przeczytaj całość)
[ratings id="1161"]