stat4u

Wielka wygrana

22 05, 2015

wielka-wygrana-rozdzial3-30-dni

Autor |22 maja, 2015|Rozdział3, Wielka wygrana|0 komentarzy

Wziąłem dokumenty i poszedłem do banku prosząc o największy możliwy kredyt, jaki mogą mi przyznać. - 5 tysięcy złotych!!? Jaja sobie ze mnie robicie? Potrzebowałem 20 razy tyle… Byłem gotowy spłacać to nawet do końca życia. Obiecałem i słowa dotrzymam. Choćbym miał żebrać, choćbym miał ukraść, choćbym miał błagać wszystkich dookoła o pomoc… - Nie za późno na takie deklaracje? (przeczytaj całość)
[ratings id="1161"]

21 05, 2015

wielka-wygrana-rozdzial3-siostra-milionerka

Autor |21 maja, 2015|Rozdział3, Wielka wygrana|0 komentarzy

- W czym masz problem? Jesteś zły bo nie udało Ci się wygrać? - Potrzebuje tych pieniędzy… - A co to siostra nie może Ci pomóc? Z tego co się orientuje parę groszy zasiliło jej ostatnio konto. - Straciłem z nią kontakt. Nie ma na nic czasu. Nie mam pojęcia co jej odbiło… - A to ciekawe, naprawdę nie jesteś w stanie zrozumieć jej zachowania? (przeczytaj całość)
[ratings id="1158"]

18 04, 2015

wielka-wygrana-rozdzial2-udana-operacja

Autor |18 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wielka wygrana|0 komentarzy

Lekarz niestety miał bardzo złe wieści. Wprost powiedział nam, że doszło do śmierci mózgu i sugeruje odłączyć dziewczynkę od aparatury. - Jej zdrowe organy mogą uratować wiele innych żyć. Zastanówcie się spokojnie, jak podejmiecie decyzje wiecie gdzie mnie szukać – powiedział i wyszedł z pokoju… (przeczytaj całość)
[ratings id="989"]

17 04, 2015

wielka-wygrana-rozdzial2-jestem-ojcem

Autor |17 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wielka wygrana|0 komentarzy

- Niestety problemem nie są pieniądze, tylko brak dawcy – odpowiedział spokojnie lekarz – Jeden z rodziców ma taką samą grupę krwi, niestety sprawdzaliśmy, Pani ma inną, a ojca nie ma… - Jest… - wyszeptała cicho sąsiadka… - Jest ojciec… - Kto jest ojcem – podskoczyłem z radości. – Wiesz gdzie jest? Siłą go tu przyciągnę! Spojrzała na mnie swoimi zalanymi łzami oczami poczym szybko opuściła wzrok na ziemię cicho mówiąc … (przeczytaj całość)
[ratings id="984"]

17 04, 2015

wielka-wygrana-rozdzial2-aneczka-odchodzi

Autor |17 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wielka wygrana|0 komentarzy

Jak mogła nas widzieć…? Przecież ona straciła wzrok ponad dwa lata temu. Dziewczynka, jak by czytała w moich myślach odpowiedziała: - Tak bardzo prosiłam Boga, żeby Was zobaczyć, że pozwolił mi na to… Pozwólcie już mi iść. Wszyscy na mnie czekają… - Znowu zamknęła oczy… (przeczytaj całość)
[ratings id="981"]

16 04, 2015

wielka-wygrana-rozdzial2-walka-do-konca

Autor |16 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wielka wygrana|0 komentarzy

- Obawiamy się najgorszego… Jej serce bije za wolno. Z każdym dniem coraz wolniej. Teraz tylko aparatura podtrzymuje ją przy życiu. Jej mózg nie odpowiada już na żadne bodźce. - Doktorze, co możemy zrobić? Co pan radzi??? - Radzę odpiąć aparaturę i pogodzić się z wolą Bożą… (przeczytaj całość)
[ratings id="975"]

5 04, 2015

wielka-wygrana-rozdzial2-druga-szansa

Autor |5 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wielka wygrana|0 komentarzy

Słyszałem jak ten mówi coś do niej spokojnie, a kobieta zaczyna z nim dyskutować podniesionym głosem. Miałem paskudne przeczucie. Z tej odległości docierały do mnie jedynie pojedyncze słowa, jednak ich sens był przerażająco jasny: "przykro mi", "moja córeczka", "za późno". Za późno… (przeczytaj całość)
[ratings id="877"]

14 03, 2015

Wielka wygrana – rozdział1 oświadczyny

Autor |14 marca, 2015|Rozdział1, Wielka wygrana|0 komentarzy

....padłem na kolana. - Oj przestań – zaczerwieniła się – nie musisz mnie przepraszać na kolanach. Nie wierząc własnym oczom przesunąłem torbę i wyciągnąłem rękę w stronę papierka leżącego przy ścianie klatki. - Boże, a może ty mi się chcesz oświadczyć! No nareszcie hihi... (przeczytaj całość)
[ratings id="652"]

14 03, 2015

Wielka wygrana – rozdział1 wygrana to zło

Autor |14 marca, 2015|Rozdział1, Wielka wygrana|0 komentarzy

Wsiadłem do windy i spojrzałem na umieszczone w niej lustro. Zobaczyłem jak poruszają mi się usta, a w głowie usłyszałem: „stracisz wszystko to co kochasz, co szanujesz, w co wierzysz…!”. Uderzyłem pięścią w lustro i gdy tylko winda się zatrzymała wyskoczyłem z niej jak oparzony i wybiegłem z bloku... (przeczytaj całość)
[ratings id="648"]

13 03, 2015

Wielka wygrana – rozdział1 symboliczna wygrana

Autor |13 marca, 2015|Rozdział1, Wielka wygrana|0 komentarzy

Wyminąłem kilka śpiących osób w drodze do łazienki. Nigdy więcej takich imprez, nigdy więcej – pomyślałem patrząc na śpiącego kumpla w wannie. Wróciłem i włączyłem telewizor. Leciały wiadomości. Dziennikarz rozmawiał z jakąś stara babą wyglądem przypominającą czarownicę. - To niemożliwe, niesamowite, jak pani to zrobiła - Padały z głośnika w kółko te same pytania... (przeczytaj całość)
[ratings id="642"]