Wehikuł czasu rozdział1 świr
-Niech Pani zobaczy – Wskazał ręką na ekran – Śpi na podłodze przy tym dziwnym czymś zrobionym z pudełek kartonowych, co nazywa wehikułem.
- Leki nie pomagają? Proszę wpuście mnie do niego. Proszę to mój syn…
- Przykro mi – powiedział lekarz poprawiając okulary – Pański syn po tym, co zrobił jest uznany za niepoczytalnego... (przeczytaj całość)
[ratings id="572"]