samotnosc-w-dzungli-rozdzial4-noc-przelanej-krwi
- Ratunkuuuu!!! – Zacząłem się drzeć jak oparzony i uciekać w stronę wyjścia z namiotu.
Żołnierze wyrwani ze snu, półprzytomni spoglądali się na mnie a potem na stwora i z krzykiem ruszyli za mną.
- Oj głupi jednak jesteś – powiedział stwór – nie chciałem już zabijać, ale niestety mnie do tego zmusiłeś… (przeczytaj całość)
[ratings id="1360"]