stat4u

Monthly Archives: kwiecień 2015

24 04, 2015

w-celi-smierci-rozdzial2-opetanie

Autor |24 kwietnia, 2015|Rozdział2, W celi śmierci|0 komentarzy

- Spokojnie – złapał mnie za ramie próbując uspokoić i odskoczył jak poparzony – Aaaa!! Stał przede mną z szeroko otwartymi oczami, złapał w rękę krzyż, który nosił zawieszony na szyi i zaczął coś mruczeć niezrozumiale. Poczułem jak krew mi się w żyłach gotuje. Głowa zaczęła tak boleć, że zacząłem zwijać się z bólu. Z nosa zaczęła kapać mi krew. (przeczytaj całość)
[ratings id="1021"]

24 04, 2015

w-celi-smierci-rozdzial2-nowy-dzien-nowe-zycie

Autor |24 kwietnia, 2015|Rozdział2, W celi śmierci|0 komentarzy

Na horyzoncie pojawiła się łuna wschodzącego słońca. - Wraz z nowym dniem, zaczyna się Twoje nowe życie. Poklepał mnie po głowie, rzucił pod nogi pergamin, odwrócił się i bez słowa odszedł. - Dziękuje za ratunek!! – Krzyknąłem za nim. Zatrzymał się i głośno roześmiał mówiąc: - Nie ma za co, naprawdę nie ma za co!! (przeczytaj całość)
[ratings id="1018"]

23 04, 2015

w-celi-smierci-rozdzial2-dzien-egzekucji

Autor |23 kwietnia, 2015|Rozdział2, W celi śmierci|0 komentarzy

Siedząc na krześle elektrycznym, patrząc na ten żądny krwi tłum cała odwaga mi odeszła. Nie mogłem na to wszystko patrzeć, a gdy tylko zamknąłem oczy poczułem, że popłynęły mi łzy. - Masz ostatnie słowo! (przeczytaj całość)
[ratings id="1011"]

23 04, 2015

w-celi-smierci-rozdzial2-jestem-wolny

Autor |23 kwietnia, 2015|Rozdział2, W celi śmierci|0 komentarzy

Świat to nie tylko to co tu, to co teraz, to co widzisz, to co słyszysz. Świat to skomplikowana machina, której człowiek jest maleńka cząsteczką. Spójrz na łóżko. – Poklepał półprzezroczystą dłonią prycze. Spojrzałem i aż podskoczyłem ze strachu… Na łóżku zobaczyłem leżącego… mnie! (przeczytaj całość)
[ratings id="1005"]

18 04, 2015

wielka-wygrana-rozdzial2-udana-operacja

Autor |18 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wielka wygrana|0 komentarzy

Lekarz niestety miał bardzo złe wieści. Wprost powiedział nam, że doszło do śmierci mózgu i sugeruje odłączyć dziewczynkę od aparatury. - Jej zdrowe organy mogą uratować wiele innych żyć. Zastanówcie się spokojnie, jak podejmiecie decyzje wiecie gdzie mnie szukać – powiedział i wyszedł z pokoju… (przeczytaj całość)
[ratings id="989"]

17 04, 2015

wielka-wygrana-rozdzial2-jestem-ojcem

Autor |17 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wielka wygrana|0 komentarzy

- Niestety problemem nie są pieniądze, tylko brak dawcy – odpowiedział spokojnie lekarz – Jeden z rodziców ma taką samą grupę krwi, niestety sprawdzaliśmy, Pani ma inną, a ojca nie ma… - Jest… - wyszeptała cicho sąsiadka… - Jest ojciec… - Kto jest ojcem – podskoczyłem z radości. – Wiesz gdzie jest? Siłą go tu przyciągnę! Spojrzała na mnie swoimi zalanymi łzami oczami poczym szybko opuściła wzrok na ziemię cicho mówiąc … (przeczytaj całość)
[ratings id="984"]

17 04, 2015

wielka-wygrana-rozdzial2-aneczka-odchodzi

Autor |17 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wielka wygrana|0 komentarzy

Jak mogła nas widzieć…? Przecież ona straciła wzrok ponad dwa lata temu. Dziewczynka, jak by czytała w moich myślach odpowiedziała: - Tak bardzo prosiłam Boga, żeby Was zobaczyć, że pozwolił mi na to… Pozwólcie już mi iść. Wszyscy na mnie czekają… - Znowu zamknęła oczy… (przeczytaj całość)
[ratings id="981"]

16 04, 2015

wielka-wygrana-rozdzial2-walka-do-konca

Autor |16 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wielka wygrana|0 komentarzy

- Obawiamy się najgorszego… Jej serce bije za wolno. Z każdym dniem coraz wolniej. Teraz tylko aparatura podtrzymuje ją przy życiu. Jej mózg nie odpowiada już na żadne bodźce. - Doktorze, co możemy zrobić? Co pan radzi??? - Radzę odpiąć aparaturę i pogodzić się z wolą Bożą… (przeczytaj całość)
[ratings id="975"]

15 04, 2015

samotnosc-w-dzungli-rozdzial3-tajemnicza-rzezba

Autor |15 kwietnia, 2015|Rozdział3, Samotność w dżungli|0 komentarzy

Stanąłem jak wryty, spoglądając z szeroko otwartymi oczyma na wysoki na dwa metry, przypominający trochę wielką, opancerzoną metalową blachą skorupę ślimaka, komputer z panelem sterowania i monitorem w samym środku tej wielkiej rzeźby… (przeczytaj całość)
[ratings id="968"]

10 04, 2015

wehikul-czasu-rozdzial2-trauma-z-dziecinstwa

Autor |10 kwietnia, 2015|Rozdział2, Wehikuł czasu|0 komentarzy

Cóż.. Taka trauma z dzieciństwa. Podczas grzybobrania chciałem pogłaskać małego prosiaczka, co się nie spodobało jego mamie, „pani dzikowej”. Blizny mam do dzisiaj. Cud że w ogóle mnie jakoś pozszywali… (przeczytaj całość)
[ratings id="950"]